Chociaż często kojarzona włącznie jako choroba człowieka, właściciele zwierząt powinni być świadomi, że cukrzyca może dotyczyć również naszych pupili. Aż 1 na 250 kotów cierpi na tą groźną chorobę. U kotów choroba ta nie jest przypadłością wrodzoną, lecz rozwija się u osobników w różnym wieku, często z przyczyn środowiskowych lub z winy człowieka. Ważne jest by dbać o naszego pupila, którego przygarnęliśmy pod opiekę i, za którego zdrowie, dobrostan i zapewnienie odpowiedniej opieki jesteśmy odpowiedzialni. Nieleczona cukrzyca u kota to groźna choroba, która prowadzi nawet do śmierci, dlatego ważne jest by znać niepokojące objawy i zachowania u naszych zwierzaków. Dzięki szybkiej reakcji możemy odpowiednio wcześnie wdrożyć zmianę diety lub leczenie zwierzęcia i oszczędzić naszemu pupilowi niebezpiecznych sytuacji.
Czym jest cukrzyca?
Cukrzyca to choroba metaboliczna, która może wynikać z:
- Defektu produkcji insuliny przez komórki trzustki – jest to wtedy cukrzyca wrodzona typu I, która nigdy nie zdarza się u kotów, natomiast jest głównym typem cukrzycy pojawiającej się u szczeniąt.
- Niewrażliwości tkanek na działanie insuliny – mówimy wtedy o cukrzycy typu II występującej u kotów dorosłych i bardzo rzadko u psów dorosłych.
- Innych chorób, których jednym z objawów jest cukrzyca typu III, czyli „cukrzyca fałszywa” albo cukrzyca wtórna – może rozwinąć się u wszystkich gatunków.
Niezależnie od typu cukrzycy, skutkuje ona hiperglikemią czyli zwiększonym stężeniem glukozy we krwi. Hiperglikemia powoduje uszkodzenie i niewydolność wielu narządów np. siatkówki oczu, nerek, nerwów, serca, naczyń krwionośnych, co może skutkować nawet zwyrodnieniem i martwicą danego narządu. U człowieka, charakterystycznym, drastycznym objawem jest tak zwana „stopa cukrzycowa” – martwica stopy i nerwów, która często nie boli, skutkując tym, że pacjenci z reguły przychodzą do lekarza dopiero w zaawansowanym stadium.
Cukrzyca u kota – przyczyny
Przyczyna pojawienia się cukrzycy u kota nie zostały do końca wyjaśnione. Potencjalnymi sprawcami tej choroby mogą być otyłość, brak niezbędnej aktywności fizycznej, obniżenie wrażliwości na insulinę, żywienie dietą wysokocukrową, gwałtowne odchudzanie, stres oraz fakt, że koty żyją stosunkowo dłużej niż psy więc mogą rozwinąć znacznie więcej starczych zmian degeneracyjnych. Cukrzyca u kota może być również wywołana przez długotrwałe podawanie leków, zwłaszcza sterydów oraz leków hamujących ruję u kotek. Choroby manifestujące się cukrzycą typu III to między innymi nowotwory trzustki, zapalenie trzustki, przewlekła niewydolność nerek, moczówka prosta, choroby wątroby czy ropomacicze. W przypadku cukrzycy typu III nie stosuje się standardowej terapii przeciwcukrzycowej, lecz leczy się pierwotną przyczynę hiperglikemii i dopiero w przypadku nieustąpienia objawów stosuje się również insulinoterapię.
Cukrzyca u kota – objawy
Objawy hiperglikemii u kota dla niedoświadczonego oka mogą łatwo udawać inne schorzenia. Do najbardziej typowych oznak tej choroby należą:
- Glukozuria – cukromocz – objaw ten jest trudny do zaobserwowania, jednak dla lekarza stanowi najważniejszą oznakę cukrzycy u pacjenta. W prawidłowym moczu u zdrowego pacjenta, nie powinna w ogóle znajdować się glukoza, ponieważ nerki skutecznie filtrują ją i wprowadzają z powrotem do krwiobiegu, zapobiegając stratom energii. Gdy jednak utrzymuje się stale wysoki poziom glukozy we krwi, zostaje przekroczony tak zwany „próg nerkowy” i część cukru trafia do moczu ostatecznego. W dawnych czasach, celem zdiagnozowania cukrzycy, lekarze kosztowali mocz swoich pacjentów, by wyczuć czy jest on słodki. Również mrówki zbierające się przy plamach moczu wskazywały na pozostałości cukru. Obecnie poziom glukozy w moczu mierzy się specjalnymi glukometrami, chociaż pomiary glukozy we krwi są i tak skuteczniejsze i częściej stosowane.
- Poliuria – czyli inaczej wielomocz – objawia się częstszym oddawaniem moczu przez naszego pupila. Z powodu przechodzenia zwiększonych ilości cukru do moczu, zachodzi zjawisko nazywane zwiększeniem stężenia osmotycznego, które powoduje, że woda z tkanek łatwiej przenika do moczu by „rozcieńczyć” znajdujący się tam roztwór. W rezultacie nasz czworonóg traci duże ilości wody, co może szybko spowodować pogorszenie jego stanu zdrowia.
- Polidypsja – zwiększone pragnienie – koty z natury mało piją, zwłaszcza, jeśli ich pożywienie stanowi głownie karma mokra, dlatego zwiększenie pobrania wody nie powinno umknąć naszej uwadze. Wzmożone pragnienie jest bezpośrednio związane z utratą dużej ilości wody z moczem oraz samym toksycznym działaniem glukozy i ciał ketonowych we krwi. Pobudzany jest wówczas ośrodek pragnienia, by zwierzę pijąc większe ilości wody rozcieńczyło poziom szkodliwych substancji we krwi do bezpiecznego poziomu.
- Polifagia – zwiększona żarłoczność. Wynika z faktu, że choć poziom glukozy, a więc najważniejszej substancji energetycznej w organizmie, jest bardzo wysoki, to komórki tkanek są niewrażliwe na insulinę, a więc nie mogą wychwytywać glukozy z krwiobiegu, co z jednej strony odżywiałoby tkanki, a z drugiej obniżyło poziom cukru we krwi. W cukrzycy typu II występującej u kotów, komórki wykazują insulinooporność, czyli inaczej nieczułość na insulinę mimo prawidłowego jej poziomu. Niepobudzone tkanki nie są w stanie pobierać glukozy i w rezultacie są niedożywione. Niedożywione komórki wysyłają stale sygnały do ośrodku głodu w mózgu, stymulując go do pobierania coraz większych ilości pokarmu, które i tak nie zaspokajają potrzeb naszego kota.
- Chudnięcie – mimo pobierania zwiększonych posiłków, nasz kot nie potrafi prawidłowo przyswajać składników pokarmowych, co skutkuje niedożywieniem i utratą masy ciała
- Zaćma – w oczach naszego pupila zauważyć można zmętnienie soczewki, która jest skutkiem degeneracji i odkładania złogów oraz złuszczanie się komórek rogówki.
- Uszkodzenia skóry – gorzej odżywiona skóra jest znacznie bardziej podatna na zadrapania, a gojenie tkanek jest znacznie utrudnione. Dodatkowo, bogata w cukier krew, jest doskonałą pożywka dla drobnoustrojów, przez co możliwe są wtórne, trudno gojące się zakażenia bakteryjne i grzybicze.
- Odwodnienie – spowodowane jest zwiększonym oddawaniem dużych ilości moczu z cukrem. Objawami odwodnienia są zapadnięte oczy, suchość jamy ustnej i charakterystyczna utrata elastyczności skóry – naciągnięta palcami skóra na karku lub bokach naszego zwierzaka powinna momentalnie wrócić na swoje miejsce. Jeśli skóra wolno powraca do swojego pierwotnego ułożenia, czy wręcz zostaje wyciągnięta ponad skórą, oznacza to silne odwodnienie i wymagana jest szybka pomoc lekarza weterynarii.
W biologii powszechnie znane jest powiedzenie „tłuszcze spalają się w ogniu węglowodanów”. Oznacza to, że organizm wykorzystując rezerwy z tkanki tłuszczowej, potrzebuje utrzymywać również stały poziom glukozy i insuliny we krwi, by przemiany przebiegały zgodnie z planem. Przy zaburzeniu równowagi cukrowej i braku możliwości wykorzystania glukozy przez komórki, tłuszcze i białko w organizmie nie są przekształcane, tak jak powinny, do dwutlenku węgla i wody, lecz do ciał ketonowych, powodując ketozę. Ciała ketonowe są substancjami energetycznymi, które potrafią być wykorzystane tylko przez niektóre tkanki (mięśnie, kora mózgowa, nerki, serce) zaś dla pozostałych narządów są szkodliwe.
Najsilniej toksycznie działa aceton, którego charakterystyczny zapach można wyczuć w oddechu i moczu cukrzyków. Przechodzi on również do centralnego układu nerwowego w organizmie, czyli do mózgu, powodując jego podtrucie, a nawet śmierć niektórych komórek nerwowych. Intoksykacja mózgu powoduje takie objawy jak apatia, senność oraz wymioty. W skrajnym przebiegu cukrzycy może pojawić się nawet stan nazywany śpiączka ketonową. Innym skutkiem wywoływanym przez ciała ketonowe jest tak zwany „ostry brzuch”, czyli silne obrzmienie i bolesność wątroby, które prowadzi nawet do pęknięcia narządu. Po zachowaniu naszego pupila można z reguły poznać ten stan wyrażany przez silny niepokój, nadwrażliwość na dotyk, zwłaszcza w okolicy brzucha oraz szybsze oddychanie.
Warto wiedzieć, że koty rzadko dają po sobie poznać, że coś im dolega. Starają się nie okazywać bólu czy słabości, gdyż w naturze dawałyby tym samym do zrozumienia, że są łatwym celem.
W diagnostyce wielu chorób u kota ważne jest, by właściciel regularnie raz w roku robił badania krwi, ponieważ ewentualne uszkodzenie trzustki i innych narządów bardzo późno dają zauważalne objawy, a już w trakcie prostego badania biochemiecznego, mogą zostać łatwo wykryte.
Cukrzyca u kota rokowania
W pełni rozwinięta cukrzyca jest chorobą nieuleczalną, która pozostaje z naszym zwierzęciem do końca życia. Nie oznacza to jednak, że nie możemy nic z tym zrobić. Naszemu pupilowi w zależności od stadium rozwoju może pomóc zmiana diety, wprowadzenie leków przeciwcukrzycowych, czy też insulinoterapia. Dzięki odpowiedniemu leczeniu, życie i dobre samopoczucie naszego czworonoga wcale nie musi być krótsze. Ważne jest jednak by rozpocząć je tak szybko, jak to możliwe i prowadzić konsekwentnie do końca życia kota, ponieważ nieleczona cukrzyca u kota prowadzi do śmierci.
Cukrzyca u kota – leczenie
Terapia cukrzycy u kotów obejmuje wiele etapów, w zależności od stopnia zaawansowania choroby.
- Dieta – koty są prawdziwymi mięsożercami, dlatego dieta wysokomięsna jest dla nich najbardziej naturalną formą odżywiania. Bezwzględnie należy usunąć karmy zawierające w swoim składzie węglowodany, a niestety większość komercyjnych karm opiera się na produktach zbożowych.
- Doustne leki przeciwcukrzycowe – są używane jako leki pierwszego rzutu w terapii cukrzycy u kotów, jednak wykazują bardzo niską skuteczność i w poważnych schorzeniach często pomija się ten etap, przechodząc bezpośrednio do leczenia insuliną.
- Insulinoterapia – należy tutaj pamiętać, że w cukrzycy typu II, która najczęściej dotyczy kotów, komórki organizmu są insulinooporne. W rezultacie, trzeba wywołać sztuczny, bardzo wysoki nadmiar insuliny we krwi, by maksymalnie wysycić nią krew i wszystkie pozostałe receptory dla insuliny na komórkach organizmu.
Jednocześnie konieczne jest stałe monitorowanie poziomu cukru we krwi naszego kota za pomocą glukometru, by kontrolować skuteczność podjętej terapii. Czasem u kotów obserwuje się spontaniczną remisję po 1-4 miesiącach leczenia. Remisja ta jest celem terapii i w momencie jej osiągnięcia lekarz weterynarii może zlecić zrezygnowanie na kilka tygodni z podawanych leków, by sprawdzić, czy stan pacjenta się ustabilizował.
Jak podawać kotu insulinę?
Insulinę w tabletkach należy podawać naszemu pupilowi okołoposiłkowo – nie wcześniej niż 0,5 h przed posiłkiem, tuż po posiłku, a najlepiej w trakcie posiłku. Jeśli lekarstwo podamy zbyt wcześnie, insulina zacznie działać zanim wchłonie się pokarm i resztka glukozy, która do tej pory znajdowała się we krwi może zniknąć – wywołujemy wtedy z naszej winy hipoglikemię, czyli stan nadmiernego obniżenia poziomu glukozy we krwi. Ważne jest również, by posiłki, a razem z nimi tabletki insuliną podawać zawsze o tych samych porach dnia, by nie rozregulować metabolizmu naszego czworonoga.
Po miesiącu od wprowadzenia terapii należy ponownie wybrać się z kotem do lekarza weterynarii na badania kontrolne, by sprawdzić czy podawana dawka jest odpowiednia. W razie braku poprawy lub nadmiernego obniżenia poziomu cukru we krwi, dawki leków są odpowiednio korygowane.
Powikłania źle prowadzonej insulinoterapii, mogą obejmować 2 groźne stany:
- hipoglikemia – zbyt niski cukier – zwierzę może stracić przytomność lub być bardzo osłabione. W przypadku hipoglikemii, właściciel powinien działać błyskawicznie jeszcze w domu. Na takie okazje warto trzymać w domu ampułki z roztworem glukozy, miód lub syrop klonowy, który powinno się wmasować w dziąsło naszego pupila.
- hiperglikemia – zbyt wysoki cukier – śpiączka cukrzycowa, a potem ketonowa – jej objawami mogą być apatia, wymioty, silne obrzmienie brzucha
W obu przypadkach ważne jest, by błyskawicznie skontaktować się ze swoim prowadzącym lekarzem weterynarii. Nasz kot może wymagać wprowadzenia szybkiej płynoterapii, zastosowania sterydów lub dużej dawki insuliny podanej dożylnie.
Cukrzyca u kota – koszt leczenia
Glukoza u kota, powinna utrzymywać stały poziom we krwi w granicach 5,6-7,6 mmol/l, czyli 100-130 mg/dl. By zadbać poprawnie o naszego pupila, powinniśmy być gotowi na koszty utrzymania w wysokości:
- 13 zł na miesiąc za insulinę w tabletkach
- 100 zł miesięcznie (maksymalnie) za karmę typu diabetic. Z reguły nie muszą to być jednak specjalistyczne karmy, a po prostu posiłki, które w swoim składzie nie zawierają skrobii ani innych cukrów. Karmy takie są wtedy tańsze.
- Około 150 zł za badania krwi kota z pełną morfologią i biochemią. Na początku wprowadzania terapii, konieczne może być badanie krwi nawet co miesiąc, jednak po ustabilizowaniu pacjenta, wystarczy profilaktyczne badanie raz na pół roku lub raz na rok.
- 50 zł jednorazowo za Ważne jest by, zwłaszcza na początku wprowadzania insulinoterapii regularnie badać kotu poziom cukru we krwi pobieranej z nakłutego ucha. Po posiłku i podaniu insuliny bada się poziom glukozy co godzinę, zaznaczając na wykresie krzywą cukrową, która pomoże twojemu lekarzowi weterynarii najlepiej dopasować dawkowanie dla twojego pupila.
Karma dla kota z cukrzycą
Często szeroko rozreklamowana komercyjna karma sucha, jest złej jakości, ponieważ opiera się w swoim składzie w głównej mierze na produktach zbożowych i posiada ponad 30 % skrobi, czyli najzwyczajniej w świcie cukru, do trawienia którego nasz kot nie jest ewolucyjnie przystosowany. Skrobia z mąki ulega w przewodzie pokarmowym kota rozpadowi do ogromnej ilości glukozy w bardzo krótkim czasie. Naturalnie wydzielana przez trzustkę naszego czworonoga insulina nie daje rady skutecznie obniżyć takiej ilości cukru. Nadmiar glukozy działa wtedy na komórki toksycznie, powodując uszkodzenie wielu narządów i drażniąc trzustkę. W rezultacie trzustka jest stale pobudzana wysokim poziomem cukru, do uwalniania kolejnych porcji insuliny co powoduje uszkodzenie tego narządu i następową zewnątrz i wewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki..
Prawidłowa dieta kota powinna być wysokobiałkowa z dużą zawartością tłuszczu, a przede wszystkim powinna być niskocukrowa. Dobrym wyborem pożywienia dla kota obciążonego cukrzycą, są karmy typu diabetic niezawierające w swoim składzie zbóż.
W przypadku łagodnego stanu przedcukrzycowego, sama zmiana diety może wystarczyć, jednak ważne jest by właściciel regularnie 1-2 razy w roku robił badania krwi swojego pupila, ponieważ ewentualne uszkodzenie trzustki bardzo późno dają objawy. Wczesne wykrycie każdego pogorszenia choroby i szybkie wdrożenie leczenia daje lepsze rokowanie, niż w przypadku jej zaniedbania. Koniecznie sprawdź ranking najlepszych karm dla kotów.
Autor
Redakcja RankingKarm.pl