SPIS TREŚCI
Zwiń
Nadpobudliwy pies – jak sobie z tym radzić? Jak wyciszyć psa?
Strona główna » Poradnik » Psy » Zachowanie »
Nadpobudliwość u psa to problem, który nie jednemu opiekunowi spędza sen z powiek, także w dosłownym znaczeniu. Nadpobudliwość jest to fizyczna oraz behawioralna reakcja zwierzęcia, wywołana przez bodziec zewnętrzny, która jest nieadekwatna do kontekstu w jakim wystąpiła, zbyt intensywna lub trwająca zbyt długo. Najczęściej ludzie źródła problemu upatrują w niewystarczającym zaspokojeniu podstawowych potrzeb zwierzęcia – czyli aktywności fizycznej i socjalizacji. Oczywiście może to być to jedną z przyczyn, często jednak nadpobudliwość jest wynikiem zaburzenia, które wymaga dokładnej diagnozy i leczenia. Nie powinno się więc bagatelizować nadaktywnego zachowania naszego psa.
Czy mój pies jest nadpobudliwy?
W pierwszej kolejności musimy ustalić czy nasz pies rzeczywiście jest nadpobudliwy. To co nam wydaje się być nadaktywnością, równie dobrze może być zachowaniem nie odbiegającym od normy. Ważny jest bowiem nasz punkt odniesienia. Stwierdzenie że pies jest nadpobudliwy może zostać użyte zarówno w stosunku do znudzonego szczeniaka owczarka niemieckiego, zamkniętego przez cały dzień w mieszkaniu jak i do kilkuletniego buldożka francuskiego, którego właścicielem jest 85-letni opiekun, sam mający problemy z poruszaniem, a w związku z tym i właściwą opieką nad pupilem. Dochodzi w tym wypadku do dysonansu między naszymi oczekiwaniami co do zachowania psa, a jego właściwym zachowaniem, które jest normalne i charakterystyczne dla danej rasy. Dlatego w odbiorze zachowania zwierzęcia ważne są trzy czynniki, które powinniśmy przeanalizować, czyli wiek i rasa psa, oczekiwania i możliwości właściciela oraz bodźce stymulujące pochodzące ze środowiska. Jeżeli jednak pies nie zachowuje się typowo dla jego wieku i rasy, bądź jego zachowanie zmieniło z upływem czasu, należy skonsultować się z behawiorystą bądź lekarzem weterynarii i przeprowadzić dokładną diagnostykę.
Dlaczego pies jest nadpobudliwy?
U psów nadpobudliwość może być między innymi wynikiem:
- niezaspokojenia potrzeb behawioralnych i socjalnych,
- zespołu nadwrażliwości-nadaktywności u psów,
- osłabionej samokontroli emocji u dojrzewającego psa,
- zespołu lęku uogólnionego,
- dużej ilości nowych bodźców zewnętrznych.
Brak zaspokojenia potrzeb behawioralnych i socjalnych
Jeżeli pies jest nadpobudliwy w wyniku niezaspokojenia jego potrzeb behawioralnych i socjalnych, musimy przede wszystkim poświęcić mu więcej uwagi. Czworonogi żyjące w mieszkaniu i wychodzące jedynie na krótkie spacery mogą czuć się sfrustrowane oraz nieszczęśliwe. Nadpobudliwość u psa może być również efektem pozostawiania go samego w domu na długi czas. Nie każdy czworonóg dobrze znosi rozłąkę. Ponadto, może doskwierać mu nuda przez co szuka różnych form aktywności.W jego wyciszeniu i przywróceniu równowagi pomogą:
- długie spacery – dzięki nim zwierzak spożytkuje nadmiar posiadanej energii. Jest to również sposób na to, aby zaspokoić jego potrzebę aktywności fizycznej;
- kontakty z innymi psami – aby zaspokoić jego potrzeby socjalne, nadpobudliwy szczeniak powinien mieć styczność z innymi zwierzętami jak najszybciej, aby doszło do jego prawidłowej socjalizacji;
- angażujące umysłowo zabawki – należy zainwestować w ciekawe zabawki, aby nadpobudliwy pies zajął swoją uwagę w czasie gdy my jej mu nie poświęcamy.
Należy także zadbać o zaspokojenie naturalnych, fizjologicznych potrzeb zwierzęcia czyli poczucia bezpieczeństwa, snu, właściwego odżywiania, wydalania i znaczenia terenu w spokojnym miejscu.
Zespół nadwrażliwości-nadaktywności u psów
Zespół ten należy do zaburzeń rozwojowych homeostazy (czyli równowagi) sensorycznej.
Oznacza to, że u psa nie doszło do odpowiedniego wykształcenia systemów, których zadaniem jest filtrowanie bodźców docierających do organizmu, w konsekwencji czego próg pobudliwości jest u niego bardzo niski. Jeśli jednocześnie w trakcie rozwoju zwierzęcia dojdzie do zaburzenia w wykształceniu mechanizmów odpowiedzialnych za samokontrolę, czyli mających wpływ na hamowanie odpowiedzi motorycznych psa, jego reakcje ruchowe będą nadmierne i nieadekwatne do pojawiającego się bodźca. Zwierzę dotknięte tym zespołem jest w ciągłym stanie pobudzenia i nie może zignorować docierających do niego bodźców.
Objawy nadpobudliwości u psa wynikające z zespołu nadwrażliwości-nadaktywności to:
- niszczenie przedmiotów
- problemy z nauką komend, nawet podstawowych
- ciągłe pobudzenie
- brak kontroli gryzienia
- zachowania agresywne wobec innych psów
- zaburzone zachowania eksploracyjne
- spaczony apetyt
- zaburzenia snu
- samookaleczenia
- podwyższone tętno i temperatura
Uważa się, że przyczyną nadwrażliwości-nadaktywności jest niewystarczająca stymulacja sensoryczna między 5 a 7 tygodniem życia psa (wtedy kształtuje się próg homeostazy sensorycznej), a także brak zewnętrznego hamowania nadmiernej reakcji nadpobudliwego szczeniaka przez matkę, inne psy czy właściciela. Jeżeli nadpobudliwy pies jest nieleczony, zaburzenie może ewoluować w stronę lęku czy agresji, a następnie doprowadzić do hiperagresji wtórnej.
Upośledzona samokontrola emocji u dojrzewającego psa
W przypadku młodych psów, pojawiająca się nadpobudliwość może być związana z upośledzoną samokontrolą emocji. W trakcie dojrzewania szczeniaka w jego organizmie zachodzi wiele zmian metabolicznych, fizjologicznych, a także neurofizjologicznych, w wyniku których dochodzi do czasowego osłabienia kontroli nad zachowaniami agresywnymi, ruchem i przewidywaniem. W tym wypadku w pierwszej kolejności należy zaspokoić potrzeby behawioralne nadpobudliwego szczeniaka – pomoże to unormować jego zachowanie.
Powinniśmy ustalić stały harmonogram spacerów, jedzenia i zabaw. Ważne jest jednak abyśmy nie dali sobie wejść na głowę naszemu pupilowi. Należy wypracować z nim pewne schematy, a każda forma kontaktu ze zwierzęciem powinna być inicjowana przez właściciela. Ma to na celu wypracowanie w relacji z psem jasnych granic, ponieważ jeśli pies nie będzie miał żadnych ograniczeń, będzie wykorzystywał uległość właścicieli dla własnych korzyści, co będzie miało także konsekwencje w dorosłym życiu psa. Jeżeli pies wykazuje wzmożoną aktywność w nocy – budzi właścicieli, szczeka i domaga się uwagi – czyli nadmiernie domaga się uwagi poza czasem ustalonym w harmonogramie, należy psa na noc nie wpuszczać do sypialni. Po osiągnięciu dojrzałości płciowej, jeżeli uda nam się wypracować prawidłowe zasady relacji, nasz zwierzak powinien się uspokoić.
Zespół lęku uogólnionego u psów
W przypadku tego zaburzenia nadpobudliwość nie jest związana z niewystarczającą ilością ruchu. Nadpobudliwy pies pozostaje natomiast w ciągłym stanie czuwania, bez ustanku obserwując swoje otoczenie, rejestrując każdy bodziec, który dla innych pozostałby niezauważony. Objawy nadpobudliwości u psów towarzyszące temu zespołowi to między innymi zianie, zwiększenie liczby oddechów i uderzeń serca, rozszerzenie źrenic i problemy z koncentracją. Zbyt intensywne reagowanie na bodźce często prowadzi do niewłaściwej oceny sytuacji przed zwierzę, co może prowadzić do agresywnych zachowań.
Narażenie na dużą ilość nowych bodźców zewnętrznych
Nadpobudliwy pies na spacerze
W trakcie spaceru nasz pupil atakowany jest przeróżnymi bodźcami z każdej strony. Często pies jest nadpobudliwy na smyczy, co może być związane z brakiem dyscypliny, lękiem, agresją, chęcią zabawy czy niewłaściwym szkoleniem. Aby pozbyć się problemu nadpobudliwego psa na spacerze, właściciel musi być konsekwentny w swoich działaniach i musi pracować nad zwiększeniem kontroli nad pupilem. Regularne ćwiczenia powinny pomóc w ograniczeniu takich zachowań jak ciągnięcie smyczy przez psa, szczekanie czy agresja w stosunku do innych psów.
Nadpobudliwy pies ze schroniska
Pobudzenie może wywołać spotkanie psa z nowym otoczeniem – poznanie obcych ludzi, innych zwierząt, a nawet kontakt z nowymi przedmiotami. Dla psa jest to ekscytujące przeżycie, przez co ciężko mu zapanować nad swoimi emocjami. Jeżeli mamy do czynienia z nadpobudliwym szczeniakiem zadbajmy o jego wyszkolenie i socjalizację, a jego zachowanie powinno się z czasem unormować. W przypadku nadpobudliwego psa nie można również wykluczyć traumy oraz nieprzyjemnych zdarzeń, które miały miejsce w przeszłości. Dotyczy to przede wszystkim psów, które trafiły do nas w wieku dorosłym. Bardzo często nie znamy historii zwierząt ze schroniska, co również utrudnia trafną ocenę ich zachowania.
Leczenie nadpobudliwości
W leczeniu nadpobudliwości u psa najczęściej konieczne jest połączenie terapii farmakologicznej z behawioralną. Opiekunowie zgłaszający się do weterynarza z nadpobudliwym psem często czują bezsilność po dotychczasowych nieudanych próbach okiełznania swojego zwierzaka i zmęczeni jego zachowaniem. Z drugiej strony ciągle pobudzony pies jest rozkojarzony i nie jest w stanie się uczyć. Dlatego często etap pracy behawioralnej nad zachowaniem zwierzęcia można rozpocząć dopiero po wcześniejszym farmakologicznym wyciszeniu psa. Leki, jakie możemy zastosować gdy nasz pies jest nadpobudliwy, różnią się w zależności od przyczyny. Leczenie naszego czworonoga należy powierzyć lekarzowi weterynarii, który po dokładnej diagnostyce dobierze odpowiednią terapię dla naszego psa.
Aby terapia behawioralna była skuteczna ważne jest opanowanie przez opiekunów zasad prawidłowej komunikacji z nadpobudliwym psem. W pierwszej kolejności trzeba zwrócić uwagę, aby nie używać gwałtownych gestów ani podniesionego tonu głosu, które mogłyby pobudzać naszego pupila. Jeśli będziemy próbowali uspokajać psa krzykiem czy próbując unieruchomić go siłą, możemy odnieść skutek odwrotny do zamierzonego i tylko zwiększyć ekscytację psa. Dlatego największą szansę na wyciszenie zwierzęcia jest stanie w ciszy i bezruchu, bez reakcji na domaganie się uwagi przez psa. Każda sytuacja typu karmienie czy wyprowadzanie psa na spacer powinno być zainicjowane przez właściciela, dlatego zapięcie smyczy czy podanie miski z jedzeniem powinno nastąpić dopiero w momencie gdy pies przestanie szczekać i skakać i trochę się uspokoi. W ten sposób nagradzamy spokojne zachowanie, ucząc nadpobudliwego psa samokontroli.
Oceń nasz artykuł
Autor
Redakcja RankingKarm.pl
Komentarze